Oprócz swoich przemyśleń chciałbym opisywać działanie leków na mój organizm. Może komuś ta wiedza się przyda. Akurat dzisiaj zmieniłem leki, więc można poobserwować na bieżąco jak lek zadziała. Czasem trzeba czasu. Wiem to z doświadczenia i uzbrajam się w cierpliwość. Teraz na tapetę biorę miks Wellbutrin XR 150 mg i Trittico.Wcześniej, przez kilka miesięcy brałem Efectin ER i Trittico CR. Efectin to zdecydowanie lek nie dla mnie. Najbardziej denerwujące były problemy
z potencją i spadek libido. Po co się męczyć. Zawsze można poszukać innego leku dla siebie :D. Jeżeli chodzi o działania na stany depresyjne, to liczyłem że Efectin zaktywizuje mnie do działania. Tak się nie stało. Fakt że można było czasem odczuć stabilizację w nastroju, ale często dominowało poczucie beznadziei i bojaźń o przyszłość. Mam wrażenie że Efectin i Trittico, to nie jest udane małżeństwo. Przepisane dwie tabletki Trittico na noc powodowały, że rano było bardzo trudno wstać, a Efectin nie aktywizował. Zdarzała mi się potrzeba wrzucenia jakiś dodatkowych piguł (biorę jakieś uspokajające ziołówki, grube działa wytaczam rzadko), aby w pracy wyglądać jak człowiek. Na szczęście w słabszych momentach mogłem w pracy założyć słuchawki i odciąć się od świata.
Przez ostatnie półtorej tygodnia musiałem zmniejszyć dawkę Trittico do 1 tabletki na noc, bo kończyły mi się leki. Efekty zmniejszenia dawki były ciekawe. Łatwiejsze wstawanie, klarowniejsze myśli, brak uporczywych bojaźni o przyszłość. Jednym słowem lepiej. Czułem się jednak wrażliwy, delikatny na każdy powiew wiatru. Radość powróciła. Obiecałem sobie, że z Trittico będę eksperymentował, czasem zmniejszając lub zwiększając dawki.
Wróćmy do Wellbutrinu.
Lekarka powiedziała, że ten lek da mi kopa i speeda. Jestem bardzo ciekawy jego działania. Zapoznałem się z opiniami na temat tego leku i faktycznie dużo ludzi pisze o podobnym działaniu leku do amfetaminy. Wspominają też o bezsennych nocach i konieczności wstawania nawet o 4 rano żeby zażyć lek, aby następną noc przespać normalnie. Dużo ludzi pisze o jadłowstręcie po tym leku i spadku łaknienia. Kolejnym ciekawym objawem jest niechęć do nikotyny (na razie nie zmniejszyłem ilości wypalanych papierosów). Lekarka poleciła mi, abym przez pierwsze kilka dni brał dwie tabletki Trittico bo inaczej będzie problem ze spaniem (potem mogę eksperymentować z dawkami Trittico)
Zażyłem pierwszą tabletkę Wellbutrinu dzisiaj o 7 rano i takie mam refleksję na ten temat.
Przez większość dnia królowała delikatna dezorientacja, otumanienie + miękkie nogi. Zdecydowanie nie polecam przez pierwsze dni prowadzić samochodu. Czekałem na działanie speedujace/aktywizujące, ale nie przyszło przez większość dnia. Przyszło o godzinie 21 :D. Zwykle o godzinie 22 nie nadawałem się do niczego i szedłem spać. Gdy piszę posta jest godzina 23 i mam mega power, klarowny umysł i chęć do działania. Dawno tak nie miałem. Ciekawe czy zdrzemnę się tej nocy. No ale od czego mam Trittico. Zaraz zażyję dwie tabletki i zobaczymy jak nowy duet leków będzie do siebie pasował. Jestem pełen nadziei.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz